Auto w strzępach i drogowy cud. Kierowcy nic się nie stało
03.08.2023 11:44
O prawdziwym drogowym cudzie mówić można w kontekście "kolizji", jaka wydarzyła się 1 sierpnia nieopodal Nowego Miasta nad Wagiem na Słowacji. Hyundai i30 uderzył w przydrożne drzewo i rozpadł się na dwie części. Przód pojazdu - po kilku piruetach w powietrzu - zatrzymał się kilkadziesiąt metrów od tyłu auta. Sam kierowca wyszedł z samochodu bez większych obrażeń.
03.08.2023 11:44
O prawdziwym drogowym cudzie mówić można w kontekście "kolizji", jaka wydarzyła się 1 sierpnia nieopodal Nowego Miasta nad Wagiem na Słowacji. Hyundai i30 uderzył w przydrożne drzewo i rozpadł się na dwie części. Przód pojazdu - po kilku piruetach w powietrzu - zatrzymał się kilkadziesiąt metrów od tyłu auta. Sam kierowca wyszedł z samochodu bez większych obrażeń.
Więcej w serwisie motoryzacja.interia.pl ›
Tagi: Hyundai, Hyundai i30
Komentarze (0):
ADAC
Alfa Romeo
Aro
Audi
Austin
BMW
Citroen
Dacia
Dealer
Ducati
Fernando Alonso
Ferrari
Fiat
Ford
Ford Focus
Honda
Hyundai
Jeep
Kia
Lewis Hamilton
Mandat
Mazda
McLaren
Mercedes
MG
Mini
Motocykle
MotoGP
Nissan
Olej
Opel
Opel Astra
Peugeot
Policja
Porsche
Red Bull
Renault
Renault Megane
Robert Kubica
Seat
Sebastian Vettel
Skoda
Suzuki
Toyota
Volkswagen
Volkswagen Golf
Volkswagen Passat
Volvo
WRC
Wypadek
reklama