Max Verstappen wygrał GP Holandii. Było to dziewiąte z rzędu zwycięstwo Holendra w F1, czym wyrównał on osiągnięcie Sebastiana Vettela z 2013 roku. Za tydzień kierowca Red Bulla może stać się samodzielnym posiadaczem tego rekordu.

Max Verstappen do końca wytrzymał presję i przed własną publicznością sięgnął po pole position, wyprzedzając Lando Norrisa i George'a Russella. Jutro Holender powalczy o wyrównanie rekordu liczby zwycięstw z rzędu, który od 2013 roku dzierży Sebastian Vettel.

W ostatnich dniach niemieckie media rozpisywały się o możliwym powrocie Sebastiana Vettela do bolidu wyścigowego. Były mistrz F1 miał otrzymać ofertę występów w Formule E. 36-latek szybko odniósł się do spekulacji.

Sebastian Vettel niebawem powróci do kokpitu bolidu Formuły 1 i to przy nie byle jakiej okazji. Czterokrotny mistrz świata będzie miał okazję zasiąść w swoim zwycięskim bolidzie z 2011 roku, RB7, podczas wydarzenia organizowanego przez Red Bulla, na którym już wcześniej zapowiedział się także Daniel Ricciardo.

Sebastian Vettel wyrósł na miano legendy F1 za sprawą czterech tytułów mistrzowskich wywalczonych w barwach Red Bulla. Chociaż Niemiec po sezonie 2022 zakończył karierę, to lada moment znów zobaczymy go w bolidzie "czerwonych byków".

Sebastian Vettel po sezonie 2022 zakończył karierę w F1, ale długo nie wytrzymał poza padokiem. Niemiec był obecny na ostatnim GP Monako. Wtedy też miał usłyszeć ciekawą propozycję od szefa Formuły 1.

Sebastian Vettel pojawił się na GP Monako. Czterokrotny mistrz świata F1, który zakończył karierę po sezonie 2022, nie wytrzymał zbyt długo z dala od padoku królowej motorsportu. To natychmiast wywołało lawinę spekulacji.

Sebastian Vettel w roku 2026, gdy Audi zadebiutuje w F1, będzie miał 38 lat. Nie przeszkadza to jednak szefom niemieckiego giganta. Czy czterokrotny mistrz świata da się namówić na sensacyjny powrót do ścigania?

Sebastian Vettel zakończył karierę w F1, ale najwyraźniej tęskno mu za adrenaliną, jakiej dostarcza prowadzenie bolidu. W środę Niemiec ogłosił, że już wkrótce znów będzie go można zobaczyć za kierownicą.

Helmut Marko przyznaje, że jego celem jest obecnie zdobycie trzeciego tytułu mistrzowskiego z Maksem Verstappenem, ale jednocześnie zapewnia, że Sebastian Vettel nie zastąpi go w Red Bullu.