"O zwolnieniu z zespołu i wycofaniu z 24h Le Mans dowiedziałem się z komunikatu prasowego "- napisał Jacques Villeneuve w oświadczeniu wysłanym WP SportoweFakty. Były mistrz świata F1 i krytyk Roberta Kubicy nie wystąpi w legendarnym wyścigu.

Robert Kubica szykuje się właśnie do 24h Le Mans, ale równocześnie celem Polaka jest awans do kategorii Hypercar w sezonie 2024. Samochód tej klasy lada moment pokaże Alpine. Francuzi właśnie uchylili rąbka tajemnicy.

Jacques Villeneuve, którego karierę w F1 zakończył Robert Kubica, właśnie z hukiem wyleciał z zespołu Vanwall w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. Dla Kanadyjczyka to koniec marzeń o zdobyciu potrójnej korony.

Zbudował imperium modowe warte miliardy dolarów, na przygotowanie syna do F1 wydał fortunę, a Roberta Kubicę uznaje za bohatera. Lawrence Stroll, uznawany za współczesnego Midasa, chce teraz podbić F1. - Łączy pasję z biznesem - mówi o nim Kubica.

- Czy mogę porównać wyścigi długodystansowe do F1? Nie. To są inne światy - mówi Nyck de Vries. Holender w wieku 28 lat dość niespodziewanie otrzymał szansę debiutu w F1. W rozmowie z WP SportoweFakty opowiada też o znajomości z Robertem Kubicą.

Wyścigi długodystansowe WEC stają się coraz popularniejsze, co kusi gigantów motoryzacyjnych. Stworzeniem samochodu klasy Hypercar zainteresowany jest Hyundai, co oznacza, że Robert Kubica ma nową opcję pod kątem swojej przyszłości.

W wyścigach długodystansowych WEC od tego roku zakazano stosowania koców grzewczych, co powszechnie krytykowane jest przez wielu kierowców. W 24h Le Mans postanowiono odejść od tego zakazu, co stanowi ogromną zmianę dla Roberta Kubicy.

Orlen kontynuuje swoją obecność w F1, współpracuje z Robertem Kubicą czy Bartoszem Zmarzlikiem, a to przekłada się na konkretne liczby. Daniel Obajtek przedstawił dane marketingowe za 2022 rok, które są rekordowe dla firmy z Płocka.

Tymoteusz Kucharczyk to ogromny talent polskich wyścigów, nazywany następcą Roberta Kubicy. W sobotę młody Polak został pozbawiony dwóch pole position na torze Silverstone. Wszystko za sprawą absurdalnego protestu brytyjskiej ekipy.

Robert Kubica i Orlen opuścili Alfę Romeo przed sezonem 2023 i mogą być zadowoleni z takiego ruchu. Zespół z Hinwil spisuje się coraz gorzej w F1, podczas gdy miał gonić czołówkę. Najgorsze dla Szwajcarów jest to, że końca kryzysu nie widać.