Lewis Hamilton wygrał wyścig o GP Belgii 2024, mimo że ukończył go na drugiej pozycji. Jako pierwszy linię mety dzięki ryzykownej strategii minął George Russell, […]
Na znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.

Formalności stało się zadość. Sędziowie wykluczyli zawodnika z King's Lynn z wyników belgijskiej rundy. Jej nowym zwycięzcą został Lewis Hamilton, a miejsce na podium zyskał Charles Leclerc.

Lewis Hamilton twierdzi, że Max Verstappen musi "zachowywać się jak przystało na mistrza świata" po tym jak na Węgrzech ponownie wykazał się dużą dozą irytacji i pogardliwości dla swojego zespołu.

Były kierowca F1 podzielił się bardzo ciekawą opinią odnośnie kolizji Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona z GP Węgier. Chociaż Brytyjczyk wskazał zawodnika Red Bulla jako głównego jej sprawcę, nie ukrywał, że siedmiokrotny mistrz świata wykorzystał szarą strefę przepisów dot. ścigania się.

Lewis Hamilton po GP Węgier przyznał, że mógł się jedynie "uśmiechnąć się pod nosem" z przewagi jaką dysponował nad nim latający Maks Verstappen.

Mercedes nieco obniżył loty podczas węgierskiej czasówki w porównaniu z ostatnimi weekendami wyścigowymi. Lewis Hamilton nie był w stanie włączyć się do walki o czołowe lokaty, a George Russell nie wyszedł nawet z Q1. Młodszy z Brytyjczyków sam nie potrafił do końca wytłumaczyć tej wpadki. Z jednej strony wziął winę na siebie, ale z drugiej wypunktował nietrafione decyzje taktyczne zespołu. Nie zmienia to natomiast faktu, że po raz drugi z rzędu na Hungaroringu zatrzymał się na etapie Q1.

Ekipa Haasa po raz drugi w tym sezonie w komplecie zatrzymała się na etapie Q2. Obaj jej kierowcy mają jednak świadomość, że był potencjał na awans do finału, co potwierdziła strata Nico Hulkenberga do Lewisa Hamiltona wynosząca 0,010 sekundy. W głównej mierze o jego braku zadecydowały nie do końca trafione decyzje taktyczne.

Wyreżyserowany przez Josepha Kosinskiego ("Top Gun: Maverick") obraz, doczekał się pierwszego teasera oraz daty premiery. W kinach "F1" pojawi się 25 czerwca 2025 roku, czyli jeszcze trochę musimy poczekać.

Problemy z przyczepnością Red Bulla na torze Silverstone uwidoczniły się także w niedzielnym wyścigu. Przez większość jego czasu Max Verstappen nie liczył się w walce o najwyższe lokaty, a swoją końcową 2. pozycję z niewielką stratą do Lewisa Hamiltona może zawdzięczać niezwykle trafnym decyzjom strategicznym. Kompletnie do zapomnienia zawody ma za sobą z kolei Sergio Perez, który został dwukrotnie zdublowany przez czołówkę.

Lewis Hamilton wygrał GP Wielkiej Brytanii 2024 ustanawiając przy okazji wiele historycznych rekordów całej Formuły 1. Wyścig dostarczył wielu emocji z powodu zmiennych warunków atmosferycznych. […]
Na znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.