Lewis Hamilton w swoim stylu rozpoczął pracę w Maranello, upamiętniając ten dzień na swoich mediach społecznościowych, opisując go jako "nową erę" z "ikonicznym" zespołem.

Jacques Villeneuve postanowił przerwać nudę jaka zapadła po zakończeniu minionego sezonu i już na początku nowego roku na swój sposób mocno spolaryzował fanów Formuły 1, twierdząc, że Lewis Hamilton przyciąga uwagę fanów, podczas gdy Maksem Verstappenem nikt się nie interesuje.

Szef komunikacji zespołu Mercedesa po latach przyznał, że gdyby mógł, zmieniłby sposób komunikacji swojej ekipy podczas jednego, kluczowego momentu bardzo intensywnego sezonu 2021. Chodzi o wydarzenia z toru Silverstone, gdzie Max Verstappen i Lewis Hamilton zacięcie ruszyli do walki o zwycięstwo.

Lewis Hamilton oficjalnie dołączył do zespołu Ferrari 1 stycznia, a jego strona garażu zaczyna już być realnie formowana.

Lewis Hamilton po dwunastu latach spędzonych w fabrycznej ekipie Mercedesa odchodzi do Ferrari po sezonie 2024. Hamilton i Mercedes to była rekordowa współpraca w historii […]
Na znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.

KTM jest w trakcie finansowej zamieci śnieżnej, co może odbić się również na projekcie MotoGP. W związku z tym, w okolicach Bożego Narodzenia pojawiła się plotka, że Lewis Hamilton miałby być zainteresowany finansowaniem zespołu. Największym zaskoczeniem jest to, że potwierdził ją sam Pit Beirer.

Lewis Hamilton przechodząc do zespołu Ferrari musiał zakończyć współpracę z marką Monster Energy, ale nie będzie długo czekał no kolejnego sponsora z tej branży, który zapełni po nim lukę.

Ostatnie sezony w Formule 1 może nie szły po myśli Mercedesa i Lewisa Hamiltona, ale ich niezwykle udana współpraca przejdzie do historii nie tylko motorsportu, ale sportu w ogóle. Wielokrotny mistrz świata postanowił pożegnać się z niemiecką stajnią, a GP Abu Zabi było pełne pożegnań. Specjalny prezent przygotowała także firma tuningowa HOF.

Lewis Hamilton w Grand Prix Abu Zabi zdołał przebić się z odległej 16. pozycji na 4. miejsce, wyprzedzając swojego partnera zespołowego na ostatnim okrążeniu w wyścigu, który był jego ostatnim w barwach Mercedesa. George Russell dojechał na metę zaraz za nim, lecz młody Brytyjczyk twierdzi, że nie miał tempa na walkę o wyższe pozycje.